Podsumowanie pierwszego sezonu ogrodniczego 2019

Pozytywy:

  • Udało się w końcu ogrodzić działkę i doprowadzić do niej wodę z sieci wodociągowej.
  • Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się kupić kilka transportów zrębek drewnianych (różnych: liściastych, iglastych i mieszanych). Mam nadzieję, że na następny rok też się uda.

Sukcesy:

  • Zdecydowanie uprawa pietruszki. W koło domu uprawa mi nie wychodziła i stwierdziłem, że jak się w 2019 roku nie uda to więcej nie sieję. Postanowiłem jednak spróbować w nowym miejscu i pomimo problemów z podlewaniem w okresie wschodów plon dosłownie "przerósł" moje oczekiwania - pietruszka wyrosła tak duża, że niektóre okazy wyglądały jakby były przenawożone lub była to odmiana pastewna. Bardzo zadowolony byłem również z wielkości marchewek.
  • Bardzo ładnie obrodziły również buraczki. Z początku zaczął je atakować chwościk którego znaczącą ilość zredukowałem przy okazji przerywania zbyt gęstego wysiewu. Buraczki również porosły zbyt duże.
  • Udało mi się amatorsko ukorzenić większość sztobrów winorośli.

Niepowodzenia:

  • Nie udała mi się uprawa kapustnych (kapusta biała, kalafior, brokuł) z własnej rozsady wysianej w różnych terminach. Za wcześnie przygotowałem pierwszą rozsadę która następnie cierpiała na niedobory. Po wsparciu nawozem mineralnym zapowiadało się dobrze ale jak tylko rozpoczął się sezon pojawił się mączlik (plaga) który dokończył zniszczenia. Mączlik nie dał szans również drugiej rozsadzie. Próbowałem z nim walczyć ekologicznym opryskiem Emulpar (na bazie oleju rydzowego) który w momencie oprysku/ruszenia warzywa powodował ucieczkę małych muszek. Albo zapach albo lepkość liści po zastosowaniu Emulpar'u powodowała, że nie wracał od razu lecz po 2-3 dniach. Po kilku opryskach poddałem się.
  • Przygotowana rozsada jesiennych odmian kapust została zniszczona przez nagłe letnie gradobicie. Wysadziłem jednak to co "przetrwało" i za 3 razem w końcu udało się zebrać plon (1 większą sztukę :) - więcej w zakładce "Wyciągnięte wnioski".
  • Nawodnienie kropelkowe przy panującej suszy nie spisało się. Dałem 2 linie na grządkę 75cm przez co było wiele pustych miejsc a zużyłem dużo wody do podlania. Zapewne przy 4 liniach był by lepszy efekt ale podnosi to koszt (linie z kompensacją ciśnienia). Postanowiłem, że linię wykorzystam do nasadzeń punktowych (np. truskawki) zamiast liniowych (np. marchew).

Wyciągnięte wnioski (zdobyte doświadczenia):

  • Większość ogrodników najczęściej udziela porady: "zacznij powoli". Ja rzuciłem się trochę z motyką na słońce. Jakby był to teren w miarę regularnie porośnięty np. trawą mógłbym wziać się za zakładanie ogrodu powoli, stopniowo. Jednak był to teren po uprawie rolnej który niezagospodarowany zaczął porastać chwastami. Mogłem przeorać działkę i sprawniej pozakładać grządki ale skoro ten teren tak długo był nieużytkiem chciałem ograniczyć do minimum ingerencję w strukturę gleby i od 2019 przejść całkowicie na "no-dig" (bez przekopywania). Nie chciałem też wynieść na powierzchnię kolejnych nasion rzepaku z którym i tak już miałem problem.
  • Wysiewać warzywa w kilku rzutach w odstępach np. co 2/3 tygodnie aby zapewnić ciągłość zbioru.
  • Wysiać również odmiany późne na jesienny zbiór nadające się do długiego przechowywania.
  • Rozsady trzymać pod zadaszeniem aby nie zostały zniszczone przez silne deszcze lub gradobicia.
  • Uprawa pomidorów w "zamkniętych" i zadaszonych obiektach aby zminimalizować porażenie zarazą ziemniaczaną. Zbyt duże ryzyko w przypadku uprawy gruntowej.
  • Pomidory uprawiane w gruncie lepiej prewencyjnie opryskać miedzianem aby zminimalizować ryzyko infekcji zarazą ziemniaczaną niż spisać na straty lub co gorsza walczyć chemicznie.
  • Przy późniejszym terminie siewu rozsady pomidorów nie było sensu przesadzać jej do długich 19cm doniczek (do uprawy winorośli) ponieważ w czasie zanim trafiła do gruntu i tak nie dała radę wypuścić korzeni tak głęboko. Większość korzeni sięgała 13-14cm.
  • Rośliny kapustne przez cały sezon trzymać pod nakryciem z agrotkaniny w celu ochrony przed mączlikiem.
  • Warto przygotować możliwość tymczasowego okrycia uprawy arbuzów i melonów w przypadku długiego okresu deszczowego aby zminimalizować ryzyko pękania owoców z powodu nadmiaru wody.
  • Częstszy monitoring upraw. W 2019 przegapiłem moment pojawienia się stonki ziemniaczanej na kartoflach przez co uprawa została zniszczona w znaczącym stopniu. W koło domu po raz pierwszy gąsienice zjadły mi prawie wszystkie liście agrestu szczepionego na pniu.
  • Ogórki uprawiać pionowo tak jak pomidory. W sezonie 2019 wysiałem 2 rzędy ogórków po 18m każdy i choć starałem się je zbierać (co 2 dni) kucając to mój kręgosłup dotkliwie odczuł takie zbiory. Uprawę pionową praktykowałem ostatnie 2/3 lata w koło domu i choć wymaga trochę pracy przy prowadzeniu pędów to zbiory są o wiele łatwiejsze.
  • Rzadziej wysiać marchew, pietruszkę i buraczki tak aby zminimalizować konieczność przerywania które wymagało sporo czasu oraz ponownie było obciążeniem dla kręgosłupa.
  • W przypadku uprawy współrzędnej (dobre sąsiedztwo) nie ma sensu rozbijać się tak jak ja: 1 rząd marchwi, 1 cebuli, 1 marchwi, 1 cebuli w jednej grządce 75cm. Lepiej zrobić to tak aby po zebraniu jednego plonu łatwo można było zagospodarować puste miejsce: 2/3 rzędy marchwi + 2/3 rzędy cebuli w jednej grządce.
  • Pilnować fazy wzrostu rozsady i pikować w momencie pojawienia się pierwszego liścia właściwego.
  • 1-15 sierpień to najlepszy termin do wysadzania truskawek. 
  • Wykorzystałem 33cm rozstaw kroplowników w linii kroplującej i co 33cm w rzędzie posadziłem truskawki. Być może wykorzystam je również do uprawy pomidorów.
  • Przy uprawie buraków ćwikłowych pozostać przy odmianie okrągłej i ewentualnie podłużnej a porzucić odmianę egipską (spłaszczoną) która zajmuje za dużo miejsca wszerz i nie wygląda jak "sklepowy burak".

Notatnik i kalendarz ogrodnika - zapowiedź

Do tej pory prace wykonane w ogrodzie zapisywałem w notatniku. Dzięki temu wiedziałem kiedy wysiałem nasiona, podlałem uprawę czy też czym nawoziłem. Odnalezienie jakiejkolwiek informacji wymagało jednak wertowania wielu stron. Przy nowym, większym ogrodzie było to jeszcze bardziej kłopotliwe. Potrzebowałem informacji jakie operacje wykonałem na danej grządce lub danej uprawie. Postanowiłem napisać aplikację która mi w tym pomoże.


Komentarze

  1. Dzięki za cenne informacje. Jestem przed przeprowadzką z miasta na wieś i taka wiedza przyda mi się bardzo, cheers!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz