Podwyższone grządki warzywne - budowa

Podwyższone grządki warzywne - budowa

Na przełomie 2015/2016 na zagranicznych kanałach Youtube zobaczyłem tak zwane podwyższone grządki. Pomyślałem, że zabezpieczone dodatkową siatką uchronią warzywa przed kretem i być może nornicą. W 2016 zbudowałem dwie na test. W 2017 zbudowałem 7 kolejnych wprowadzając lekkie usprawnienia oraz wprowadzając dwie nowe metody uprawy ogrodu i grządek: Back To Eden oraz ogrodnictwo kwadratowe (Square Foot Gardening).

Ten artykuł zawiera informacje które zawarłem w umieszczonym na YouTube filmie (kwiecień 2017) oraz uzupełnienia z dotychczasowych doświadczeń (wrzesień 2018).





Wymiary

W niektórych poradnikach można spotkać się z szerokością (standardowych) grządek o wartości 1 metra i 20 centymetrów. Ja zdecydowałem się na 1 metr i 10 centymetrów (akurat idealnie wypełniły dostępną przestrzeń w ogrodzie).
Polecam jednak szerokość 90cm do 1 metra. Chodzi o to aby każdy mógł nie tylko swobodnie sięgnąć do środka grządki lecz także wykonać w tym miejscu różne prace bez konieczności podpierania się.
  • Po 2 latach uprawy zdecydowanie polecam węższe - zastanawiał bym się nawet nad 90cm.
Do budowy skrzyni chciałem użyć desek o szerokości większej niż jeden cal czyli 2,54 centymetra. Na tartaku dostałem od ręki deski o szerokości 4 i wysokości 18 centymetrów.

Należy zauważyć, że podawane wymiary to wymiary zewnętrzne skrzyni. Dlatego też deski tworzące krótszą stronę skrzyni mają 102 centymetry a nie 110. Przy 110 wyszła by skrzynia o szerokości zewnętrznej równej 118 centymetrów.

Zabezpieczenie i ustawienie skrzyni

Część wewnętrzną skrzyni wyłożyłem folią budowlaną aby skrzynie dłużej mi posłużyły.
Część górną i zewnętrzną wyheblowałem i zabezpieczyłem impregnatem do drewna.
  • Impregnatem zabezpieczyłem dwie pierwsze skrzynie, pozostałe zabezpieczyłem później olejem do drewna.


Skrzynię wypoziomowałem i ustawiłem na kostce brukowej tak aby nie miała bezpośredniego kontaktu z ziemią (dłużej mi posłużą).
Zdecydowałem się dodatkowo wyłożyć ścieżki z kostki - mogłem wykorzystać zrębki ale wolałem je lepiej wykorzystać.

Głębokość i wypełnienie skrzyni

Wybrałem ze środka ziemię tak aby całość miała głębokość 35cm.
Dno skrzyni wyłożyłem siatką przeciwko kretom o wymiarze oczek 3 na 3mm.



W poprzednim sezonie miałem siatkę o wymiarach oczek 15 na 19 milimetrów.
Niestety jakiś gryzoń sobie z nią poradził. Dlatego też w tym sezonie są mniejsze oczka i podwójna warstwa.


  • Folia budowlana i siatka to mój wybór - wiem, że część osób powie, że to "chemia". Teraz wiem, że zamiast siatki mógłbym wysypać dno skrzyni (musiała by być głębsza) większymi kamieniami polnymi. Póki co jestem zadowolony z siatki - z kretem spokój - ryje za to wszędzie indziej :P.
Tak przygotowaną skrzynię wypełniłem ziemią.
Nie kupowałem dodatkowej ziemi. Wykorzystałem ziemię z ogrodu. Piaszczysta ziemia która wcześniej znajdowała się w ogrodzie kilka lat tematu została przemieszana glebogryzarką z ziemią torfową do uprawy pieczarek.

W poprzednim sezonie skrzynia była wypełniona po brzegi. W tym pozostawiłem 10cm.



Ziemię ogrodową przysypałem cienką warstwą przesianego kompostu. Lepsza była by warstwa ok 2-3 centymetrowa ale niestety reszta kompostu nie była jeszcze gotowa.

Back to Eden

Grządkę przysypałem 10cm warstwą zrębek (inspiracją był film pt. Back to Eden) do których w późniejszym czasie dodałem suche jesienne liście.

Taka warstwa ściółki pozwoli utrzymać wilgoć a dodatkowo z biegiem czasu zacznie powoli rozkładać się tworząc najpierw znakomity nawóz organiczny a później kompost,

Tutaj był mój błąd.
  • Po pierwsze utrudniało to wysiew nasion (marchewka, pietruszka, sałata) a nawet wysadzanie mniejszych sadzonek (seler, por). Odsunięte na bok zrębki ciągle się osuwały. W 2017 jeszcze z nimi "walczyłem". W 2018 na wiosnę wszystkie zrębki ze skrzyń zebrałem w jedną większą pryzmę. Pod koniec lata zacząłem do niej dodawać trawę po koszeniu co znacznie przyspieszyło ich rozkład.

  • Poza tym warzywa (uprawy jednoroczne) preferują glebę zdominowaną przez bakterie (taką w której znajduje się większa/przeważająca ilość bakterii w stosunku do grzybów). Zrębki (tzw. frakcja brązowa w kompostowaniu, zawierająca o wiele więcej węgla niż azotu) pozostawione "same sobie" będą się długo rozkładać (2-3 lata minimum - tzw. zimne kompostowanie) głównie przy udziale grzybów. Po dodaniu trawy (tzw. frakcja zielona w kompostowaniu, źródło azotu) do pryzmy rozpoczął się jej rozkład (ciepłe/gorące kompostowanie) przy udziale bakterii.



Ogrodnictwo Kwadratowe - Square Foot Gardening

Na koniec podzieliłem grządkę na w miarę równe bloki zgodnie z metodą „Square Foot Gardening” znanej jako ogrodnictwo kwadratowe.
Do każdego bloku trafia jeden typ warzyw w ilości 1, 4, 9 lub 16 sztuk.

W sąsiadujących blokach, a nie rzędach jak to do tej pory robiłem, umieściłem warzywa korzystając z tzw. dobrego sąsiedztwa – np. marchew obok cebuli.
  • W roku 2018 porzuciłem dalszą uprawę na zasadzie "szachownicy" - za dużo pracy - na korzyść uprawy w rzędach na przemian.

Podsumowanie i koszty

Koszt drewna sosnowego z tartaku, wyheblowanego z dwóch stron, do produkcji jednej podwyższonej grządki to 45zł. Do tego dochodzą jeszcze wkręty do drewna i narzędzia takie jak wkrętarka, poziomica, zszywacz. Kostkę podebrałem z opaski w koło domu. Na koniec doszedł jeszcze koszt zakupu oleju do drewna.
Zapewne można zrobić to taniej, np. z palet ale ze względu na ich grubość (1 cal) i niewielką długość podejrzewam, że nie posłużyły by mi długo i przy takiej szerokości grządek pod naporem ziemi zaczęły by się rozchodzić na boki.

Czas pracy - niestety w moim przypadku spory. Najpierw trzeba było wyrównać/wypoziomować teren względem wszystkich grządek a następnie po położeniu skrzyni wybrać kolejną warstwę ziemi tak aby głębiej umieścić siatkę przeciwko kretom. Niestety z powodu braku miejsca w ogrodzie ziemia była wielokrotnie przerzucana z miejsca na miejsce (co widać na zdjęciach).

Dodatkowo schodziło mi się z ułożeniem kostki - bezpośrednio na ziemi.

Suma summarum - przygotowanie jednej grządki zajmowało mi 1 dzień. Przeważnie całą sobotę. Z tego powodu wysiew warzyw w tamtym roku dosyć się opóźnił.

2017.04.01

2017.04.01

2017.04.08

2017.04.08

2017.04.22

2017.04.29

2017.05.01

2017.05.01

2017.05.07

2017.05.07

29.05.2017

Komentarze

  1. Także zrobiłem coś podobnego, moje "pole" Square Foot Gardening to 30to centymetrowe kwadraty, mam ich jedną ddziałkę 4x10.
    Również się zgadzam że "na trzy kwadraty" byłoby lepiej.
    Po jednym roku uprawy będe rozbudowywał - nowe działki będą miec 2x10 kwadratów (bo dostęp będzie jednostronny, będą przy płocie). Jestem przeciwnikiem zrębek, stosuje od poczatku gołą ziemię. Nadal planuje utrzymywac szachownice, przy czym warzywa przeplatam z ziołami - trochę to pomaga na robactwo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz